Spacer po Zabytkowym Cmentarzu Ewangelickim w Radomiu
Zabytkowy Cmentarz parafii ewangelicko-augsburskiej w Radomiu został założony w 1834 roku. Umiejscowiony u zbiegu dzisiejszych ulic Wolanowskiej i Kieleckiej, zwanymi niegdyś traktem nowym krakowskim i starym piotrkowskim, znajdował się wówczas poza zabudową miejską. Tym samym spełniał wymogi ówczesnego prawa i mógł na nim powstać Cmentarz.
Radomski Cmentarz ewangelicko-augsburski został wpisany do Rejestru Zabytków 3 maja 1982 roku decyzją nr 173/A/82. To pierwsza radomska nekropolia, objęta w ten sposób ochroną prawną.
Ciekawostką jest, iż pierwotnie teren Cmentarza był otoczony fosą. Dopiero w 1958 roku rozpoczęto prace przy budowie muru. W tym samym roku powiększono także jego obszar w kierunku południowym i zachodnim. W dzieło obmurowania Cmentarza zaangażował się ówczesny gubernator radomski Generał Major Leoncjusz Karłowicz hrabia Opermann oraz Maciej Bajer-gubernialny inżynier budowlany. Natomiast nad całością prac czuwał radomski farmaceuta Adolf Frick. On to również osobiście i na swój koszt, obsadził teren cmentarza drzewami i krzewami. Radomscy parafianie wielką troską otaczali cmentarz, o czym może świadczyć między innymi fakt zakupienia dzwonu przez panią Ewę Reich z domu Czerwińska. W roku 1902 dzwon zamieszczono na szczycie bramy wjazdowej, a jego dźwięk towarzyszył ceremoniom pogrzebowym. Dzwon ten przetrwał burzliwe dzieje historii i po dzień dzisiejszy znajduje się nad bramą wjazdową. Kolejnego powiększenia terenu Cmentarza dokonano w 1893 roku. Poszerzona Nekropolia uzyskała nie zmieniony do chwili obecnej kształt, wielkość oraz układ przestrzenny.
Teren Cmentarza podzielony jest na małe kwatery. Przekraczając bramę wchodzi się na główną aleję, przy której znajdują się najbardziej okazałe grobowce. Wydaje się, że główna aleja od strony wejścia przypomina odwróconą literę L. Kwatery na terenie całej nekropolii są niewielkie i zawierają od kilku do kilkunastu grobów. Taki podział pochodzi z lat 1858-59. Fakt, iż zachował się po dzień dzisiejszy stanowi o wyjątkowości tego Cmentarza. Być może jest to jedyny czynny na Mazowszu Cmentarz o zachowanym oryginalnie XIX wiecznym układzie przestrzennym.
Radomski Cmentarz ewangelicko-augsburski jest jedynym zachowanym w regionie materialnym świadectwem polonizacji rodzin przybyłych do miasta w XIX wieku. Rodziny te docierały na ogół z Niemiec. Istnieje też kilka świadectw migracji do Radomia ewangelików z Estonii, Szwecji, Szwajcarii, Szkocji, Rosji. Tym samym na Cmentarzu zachowały się nagrobki w językach niemieckim, polskim, szwedzkim i rosyjskim.
Nagrobki pochodzą w przeważającej mierze z lat od połowy XIX w. do lat 20-ych wieku XX. Zostały wykonane w miejscowych pracowniach. Niemniej część z nich pochodzi z kilku znanych warszawskich i lubelskich pracowni kamieniarskich, jak np. Lubowieckiego, Stanisławskiego, Bartnickiego, Turka, czy też Jana Nowaka z Lublina. Są one świadectwem jakości warsztatu kamieniarskiego tamtych czasów. Na szczególną uwagę zasługują także nagrobki wykonane z żeliwa. To na ogół bardzo stare grobowce pochodzące z połowy XIX wieku. Większość jednak nagrobków wykonana jest z piaskowca lub z piaskowca połączonego z elementami granitu i żeliwa.
W okresie pierwszej wojny światowej Cmentarz stał się również miejscem pochówku żołnierzy pruskich i austro-węgierskich wyznania ewangelickiego.
Zabytkowy Cmentarz Ewangelicki jest miejscem wiecznego spoczynku wielu obywateli Radomia zasłużonych w życiu gospodarczym, społecznym i kulturalnym miasta. Znajdują się tutaj grobowce przemysłowców radomskich: Karschów, Długołęckich, Liederów, Wickenhagenów, Kindtów, Metzgerów, Keplerów, Kuntzów, Rösslerów, Buffów, Skibińskich, Gainów; aptekarzy: Hoppena, Łagodzińskich, Fricka, Pentzów, Arnekkerów, Marxów; lekarzy: Adolfa Tochtermana, Karola Liebicha, Juliana Schnierszteina, Gustawa Kazimierza Marxa; duchownych: Juliusza Krause, Ottona Wüstehube i Henryka Tochtermanna; prawników: Władysława Roguskiego, Bronisława Hassenbeina; architekta Alfonsa Pinno; obywateli ziemskich: Władysław Schummer; nauczycieli: Augusta Brusendorfa, Juliusza Karola Hempla, Kazimiery Marx; właścicieli ziemskich: Adolfa Minde, Ludwika Zerxa, Adolfa Spetcha; generała Czesława Michała Pławskiego; urzędnika Kolei Warszawsko Wiedeńskiej Antoniego Szulca; kupca: Edwarda Herbsta; dyrektora stacji telegrafu: Ludwika Teodora Coppe; osób związanych z kulturą polską: Anny Brand córki Samuela Lindego, rodziny prof. Stanisława Lorentza.